![](http://i39.tinypic.com/15h0s5i.jpg)
Impreza organizowana była z okazji ekskluzywnej współpracy Stelli z Selfridges, czego efektem był jej nowy zapach - Lily. Bilety dostało pierwszych 100 osób, które go kupiły, ludzie którzy dostają wszystkie bilety, no i my, pierwsza czwórka studentów LCF, która o nie poprosiła. Dodatkowym organizatorem spotkania był Brytyjski Vogue i to jego redaktor naczelna - Alexandra Shulman - przeprowadzała wywiad z McCartney
Sama rozmowa trwała ok. 45 min - Stella, która w rzeczywistości wygląda o wiele młodziej i ładniej niż na zdjęciach (ok,ok, obydwie miałyśmy grouppie moment, kiedy stojąc metr obok niej nie mogłyśmy wprost zaczerpnąć powietrza i wpatrywałyśmy się w nią jak w posąg) dała się poznać jako totalnie miła, zabawna i zdystansowana do siebie osoba, tym co najczęściej słyszałam już po zakończeniu spotkania było "I can't believe she's so down to earth!". McCartney mówiła o swojej firme, promowała zapach, ale też i o dzieciach, mężu, życiu na wsi i hodowaniu owiec. Ogólnie miło i nie za długo. Po samym wywiadzie publika dostała chwilę na pytania, a kiedy czas się skończył i okazało się, że kilka osób nie zdążyło ich zadać, Stella sama do nich podeszła, żeby dowiedzieć się co ich interesowało.
![](http://i43.tinypic.com/x2rme8.jpg)
My zostałyśmy jeszcze chwilę, udając że wcale nas to nie rusza, na takich imprezach bywamy codziennie i zastanawiając się czy nie spytać Stelli czy zna naszą wykładowczynię (? dziwne słowo), która na KAŻDYM, absolutnie KAŻDYM wykładzie chwali się, że ukończyły Central Saint Martins w tym samym roku.
![](http://i42.tinypic.com/5vtxer.jpg)
![](http://i43.tinypic.com/1rya83.jpg)
No a to już zawartość mojej gift bag - różowe trufle, próbka zapachu i przypinka "I Love Stella!". W sumie to prawda. Po tym spotkaniu jak najbardziej ją kocham.
![](http://i43.tinypic.com/r2tfn9.jpg)
![](http://i43.tinypic.com/2h80nes.jpg)
I to jest ten moment, w którym wracam do rzeczywistości, prez 2 zjedzone czekoladki i 2 lampki szampana idę ćwiczyć tae-bo level 12, a jutro wstaję o 8, bo o 9 - WYKŁAAADY! No cóz.
5 komentarzy:
ale suuuuuper <3
Wow, świetnie, że miałaś możliwość być na takim wydarzeniu. <3
ale Ci się trafiła okazja! prawdziwe high life haha :D Cudownie by było tak pójśc na spotkanie z Proenza schouler albo Alexandrem Wangiem...
Aaaaale zazdroszczę! Stella to moja absolutnie ulubiona projektantka (no może poza Miuccią). Jest świetna.
Fajna sprawa!
Prześlij komentarz