Btw, czy nie wydaje wam się, że galaxy print (brrr) to jeden z najdziwniejszych i najbardziej niesztandarowych przykładów rozwijania się trendu w ostatnich latach? Typowy schemat przodownicy - > ludzie, którzy lubią być na czasie - > projektanci - > szeroka publika -> ludzie nie interesujący się trendami (w dużym uproszczeniu) załamał tym, że jakieś 2 lata temu wybuchł będąc typowym atrybutem chudych i ładnych dziewczyn z lookbooka (czytaj: tych najpopularniejszych) czyli powiedzmy trendsetterów i znajdując się asortymencie głównie niszowych marek jak Your Eyes Lie, potem użył go Christopher Kane w jednej ze swoich kolekcji (resort?), potem ku ogólnemu zdziwieniu wcale nie zaczął go kopiować Topshop czy Zara, a znów dość niszowe marki (vide - moja sukienka Shampalove), a teraz przechwyciły go nagle wszystkie (uwaga uwaga sformułowanie, którego nienawidzę) wszystkie MŁODE POLSKIE ODZIEŻOWE BRANDY Z FIKUŚNYMI ANGIELSKIMI NAZWAMI, które produkują te obrzydliwe swetry, spódnice, t-shirty, whatever i sprawiając, że wszystkie fajne dzieciaki (ale czy tak fajne jak te 2 lata temu?) chcą je mieć jako obowiązkowy element garderoby na Opener'a. Pytanie - skoro ten trend utrzymuje się tak długo to czy wkrótce stanie się taką "klasyką" jak nadruki zwierzątek (po TAMTEJ kolekcji Miu Miu sieciówki nadal zasypują nas tonami kotków, jaskółek, itp.) i gwiazdki (Chanel czy Dolce &Gabbana) czy może zaliczy (jej, aż mnie korci, żeby użyć jakiegoś astronomicznego określenia) wielki upadek i stanie się atrybutem tylko i wyłącznie osób pozujących na modne i zorientowane w trendach?
Jej, naprawdę mnie to ciekawi, bo te gwiazdki są po prostu ładne i miło się je nosi, a t-shirt mam z charity shopu za 6 funtów!
2 komentarze:
Ha, też mnie zastanawiało, jak to jest, że niby był "galaktyczny szał", wszyscy zawzięcie "hypowali" i "lajkowali" wszystkie możliwe ubrania/akcesoria z tym motywem, ale nikt nie wiedział, gdzie to do końca dostać (co by w sumie wyjaśniało popyt). Co do naszych super polskich marek odzieżowych - wygląda na to, że x osób nagle odkryło możliwości druku cyfrowego i było w stanie trochę operować photoshopem.
Postuj tak często, umilasz wakacje :)
"MŁODE POLSKIE ODZIEŻOWE BRANDY Z FIKUŚNYMI ANGIELSKIMI NAZWAMI" hahahahha. Piękne <3
Prześlij komentarz