![](http://img812.imageshack.us/img812/3064/pradai.jpg)
![](http://img52.imageshack.us/img52/8489/miumiui.jpg)
Jak dla mnie Miu Miu wygrywa w tym starciu - cudownymi dodatkami (ogromne kopertówki i błyszczące buty) i elegancją będącą połączeniem nawiązań do przeszłości (lata 40, anyone?) i lekkich eksperymentów z sylwetką i proporcjami, do których przyzwyczaiła nas już Miuccia Prada. No a te ogromne nadruki kwiatów, latawców i jaskółek to już płynne nawiązanie do kolekcji Miu Miu na lato 2010, która do dziś ma ogromne grono prawdziwych wyznawców (w tym mnie, mam w swojej kolekcji płaszcz i sukienkę w jaskółki i zarową niebieską-sukienkę-w-kotki). Futuryzm w modzie już dawno mnie znużył, a sama zamieniłam się w wielbicielkę kołnierzyków, podkolanówek i kuferków. Jej, ale nuda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz