Bo za miesiąc i 5 dni nadejdzie wybawienie i słowa "Procter&Gamble" zobaczę najwyżej na szamponie albo płynie do mycia kibla.
W międzyczasie, ho ho, we wtorek będę już w zupełnie innym kraju i nie, nie wracam na chwilę do Polski.
No i wspomniane zdjęcia z naszego wyczynowego spaceru po okolicy w deszczu.
![Image Hosted by ImageShack.us](http://imageshack.us/a/img690/5421/46979442.jpg)
![Image Hosted by ImageShack.us](http://imageshack.us/a/img690/7688/60512273.jpg)
![Image Hosted by ImageShack.us](http://imageshack.us/a/img23/5016/91127891.jpg)
![Image Hosted by ImageShack.us](http://imageshack.us/a/img267/4136/38103478.jpg)
![Image Hosted by ImageShack.us](http://imageshack.us/a/img51/7366/72148421.jpg)
![Image Hosted by ImageShack.us](http://imageshack.us/a/img341/3663/40701796.jpg)
![Image Hosted by ImageShack.us](http://imageshack.us/a/img5/16/22165097.jpg)
5 komentarzy:
jakie masz fajne wpadające w oko buty!
super kurtka
cute backpack:)
o co chodzi z tym wybawieniem od Procter&Gamble ? :)
Pracuję teraz dla nich w ramach uniwersytetu :)
Prześlij komentarz