piątek, 1 lutego 2013

9 out of 10

Jak 90% dwudziestolatek nie mogę sobie pozwolić na ubrania z COS na co dzień, ale dodajcie do normalnej metki tę -70% i perfekcyjny worek na ziemniaki jest mój. Chyba się starzeję.

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic

ps. Zbieram moje kolejne ulubione miejsca w Londynie, jeśli w przyszłym tygodniu znajdę czas to wszystkie tu wylądują. Wiem, że wszyscy umierają z podekscytowania!

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

piękny make up :) i jeszcze jakas taka opalona.

jestem pod wrazeniem:)

dziwna prawidlowosc im jestem starsza tym wiekszy minimalizm mnie nawiedza. :)
ciekawe jak worek prezentuje sie bez niczego :)
zawsze mnie zastanawia dlaczego COS ma takie ceny. formy tak proste,ze mozna sie pokusic o uszycie tych rzeczy w domu..





































EXantisocial. pisze...

łańcuch masz najlepszy :)

Anonimowy pisze...

Cześć! Jak tam Nela?

Kamila G. pisze...

W takim razie worki na ziemniaki musiały strasznie podrożeć ;) Świetna torebka. I podoba mi się plecak z poprzedniego posta.

MILEX pisze...

cholernie mi sie podoba!

Anonimowy pisze...

szminkowe kombinacje z ostatnich postów wyglądają korzystnie;)

aga

Dag'marre pisze...

tę z tego postu mam od, hm, 1.5 roku? ;)

Anastasia pisze...

very cute bag!)

Anonimowy pisze...

bardzo Ci dobrze w takiej fryzurze!

Ada pisze...

Najlepsza torba i łańcuch!