Hahaha, wymyślanie tytułów postów to dla mnie największe kreatywne wyzwanie (od poniedziałku znów chodzę do szkoły,ze stanem mojego mózgu jest średnio, boję się) - tym razem tytuł piosenki, która prześladowała mnie co dwadzieścia minut w pracy, bo uznałam, że jest ładny i pasujący - mam na sobie sukienkę kupioną podczas mojego pierwszego wyjazdu do Londynu. W grudniu 2009 prezentowałam się w niej jako ponętna siedemnastka mniej więcej TAK Teraz moje focie są bardziej artystyczne i rozmazane, bo jestem prawdziwą artystką z artystycznej uczelni, wcale nie dlatego, że w moim obiektywie ostrość ustawia się ręcznie, a po co tracić czas na takie głupoty, kiedy można wmówić, że tak miało być. No nieważne. ENJOY! (hihi, żeby być taką światową i w ogóle)
3 komentarze:
lubię Cię i te Twoje wypociny :P
hahaha lookbook'09 made my day ^^
chciałabym mieć taki styl pisania ;DDD i styl ogólnie, jak wyglądasz !
Prześlij komentarz