Zamiast tego weszłam sobie na style.com i uznałam, że skoro już tak tam siedzę i nic nie robię, to może warto wybrać moje ulubione rzeczy z wiosennych kolekcji. No i, hm.
Tak TROSZKĘ tego wyszło.
Jeśli ktoś wymieni mi wszystko, co tu zamieściłam, to mogę obiecać podziw do końca życia, hmhm, najbardziej dziwi mnie tu chyba to Dolce&Gabbana (pamiętam jak kiedyś kłóciłam się z tatą o to, że to wcale nie ,,kobieca, zwykła moda" tylko ,,idealny wzór do kopiowania dla lasek, które ubierają się na bazarze", elo tato, wiem że pewnie nie pamiętasz tej rozmowy, ale jeśli to czytasz - MIAŁEŚ RACJĘ, to jest całkiem ładne) i Fendi (Lagerfeld = H8 4EVA). No ale ale. Ok, idę sprzątać, obiecuję!
Co do czapek - wszystkim zainteresowanym cenę podam najszybciej jak to będzie możliwe, stay tuned :).