Hej, mam powód przez który wstawiam tu dziś milion prawie identycznych zdjęć - nie mam nic innego do robienia. Oprócz eseju na cultural studies, który muszę oddać za tydzień. 300/3000 słów brzmi optymistycznie.
Dlatego też poświęcę dużą część mojego wolnego czasu na pisanie tu bzdur w stylu:
Prawdziwa ze mnie szafiareczka/łowczyni okazji/miłośniczka mody - mój sposób na londyńską zimę to gigantyczny płaszcz, który ukradłam mamie, znaleziony przez nią w second handzie. Wygrana x 2. Biorąc pod uwagę fakt, że spódniczka też jest jej, a koszulka, bandana i cardigan mojego chłopaka wychodzi na to, że moja jest tu tylko torebka. I buty. I okulary.
Ok,ok, wracam już do theorising national cinema. Przepraszam.
7 komentarzy:
4 zdjecie!!
no ja nie moge, czarno a jak fajnie! <3 pozdrawiam cię Dagmaro :]
swag
http://www.youtube.com/watch?v=4GuqB1BQVr4
i rajtki!
Jaki masz model macbooka? Świetne zdjęcia!
nie mam macbooka :(
Prześlij komentarz