niedziela, 5 stycznia 2014

Sunday Surprises

Dzisiaj po polsku - a co mi tam, niech niedziela będzie polskim dniem. Bóg, Honor, Ojczyzna.

Myśleliście, że nie mogę zajść dalej w moim ekstremalnym ekshibicjonizmie? Zdziwicie się!
Odkąd mam nowy aparat, którym mogę kręcić filmy i nie muszę męczyć się wypożyczaniem czegokolwiek ze szkoły filmuję dużo - zazwyczaj to totalnie głupie i przypadkowe rzeczy, jedzenie albo mój siostrzeniec (który nie jest ani głupi ani przypadkowy!!!), ale zrodziło to w mojej głowie (ok, bardziej upewniło mnie w decyzji) myśl, że mam coś do przekazania światu - złoża filozoficznych przemyśleń czających się w moim niesamowitym umyśle oraz wnętrze mojej torebki! Od dzisiaj, co niedzielę będę coś mówić, coś nagrywać, głupkowato uśmiechać się do kamery i seplenić, wszystko oczywiście po polsku - uwierzcie mi, nie jestem samobójcą. Wiem, że od razu znalazłoby się przynajmniej dwadzieścia osób, które miałyby coś do powiedzenia na temat mojego akcentu i wymowy.

Ten pierwszy film potraktujcie jako eksperyment - dziwny efekt na początku Final Cut zaserwował mi sam, temat jest zupełnie przypadkowy, bo uznałam, że na początek potrzebuję czegoś neutralnego, światło zmienia się w połowie na nieco jaśniejsze, bo okna zajmują w moim mieszkaniu 3/4 ściany i nawet najmniejszy promyk słońca robi różnicę, itd., blablabla. Staram się też być milszą wersją siebie - mam nadzieję, że się udało. I naprawdę mam nadzieję, że nie jest to aż tak żenujące jak mi się wydaje.

W przyszłym tygodniu zamierzam skorzystać z tego, że studiuję na LCF i tygodniowo dostaję średnio miliard maili jak się tam dostać i nakręcić film o pięciu rzeczach, które musisz zrobić, żeby na LCF się dostać. W następnych - nie mam pojęcia, więc mam nadzieję, że moje ogromne grono fanów, wielbicieli, stalkerów i adoratorów (...) coś mi zasugeruje.

Oczywiście SUBSKRYBUJCIE, FOLLOWUJCIE CZY COKOLWIEK MOWI SIE NA YOUTUBE. Obejrzyjcie w HD i proszę, bądźcie łaskawi. Ok? OK?!?!?!


6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Filmik jest super - jesteś dokładnie taka, jak sobie wyobrażałam (i nie jestem Twoją mamą:D). Powinnaś robić więcej takich filmików, bo superprzyjemnie się go oglądało! Pozdrowienia z Gdańska - E.

MissPlayground pisze...

MIAZGA! :D bede Twoim pierwszym Stalkerem! ♥

Agata pisze...

OJEEEEJ DAGI! nie widzialam cie mowiacej i ZYWEJ od czasow kucykow pony i zdjec z rybka w parku.

Agata pisze...

w ogole troche mi zle, bo jestem skryta, nalogowa ogladaczka ( ???? ) vlogow na youtube, czasem caly dzien mi zejdzie. teraz bede oglaadc tam ciebie - to cos nowego i dziwnego

Dag'marre pisze...

awww, jejku, bardzo to kochane. Nie martw się, też czasem spędzam pół dna oglądając vlogi, VLOGMAS było błogosławieństwem a EssieButon traktuje tak, jak oddani DIRECTIONERS Harry'ego z One Direction, więc ZNAM TWOJ BOL

Agata pisze...

tak, blogmas to byl najlepszy prezent. tyle pierdol do ogladania w wolne wieczory i poranki