piątek, 6 sierpnia 2010

Pretty Portobello

Hej,
nie jestem zbyt dobra w opisywaniu wydarzeń, więc wstawię tylko zdjęcia z wczoraj, dużo zdjęć z wczoraj, kiedy udawaliśmy, że mam urodziny i robiliśmy wszystkie rzeczy, które trzeba robić w urodziny - tzn. byliśmy na Portobello spróbować ,,the best cupcakes in London" (no co, to wyskakuje jak się wpisze to hasło w google), które naprawdę były przemega, jeździliśmy na karuzeli, jedliśmy watę cukrową i takie tam bzdury, które sprawiły, że od dziś jestem na diecie i już nigdy więcej nie tknę słodyczy. Niektóre zdjęcia to fake lomo i fake polaroid, ale robię też dużo dużo zdjęć moim prawdziwym lomo, więc jak już przyjadę do Polski i je wywołam to na 100% je tu wstawię. Buziaki!











6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Cudowne zdjęcie na karuzeli!

Aśa :) pisze...

Słodkie (dosłownie i w przenośni) zdjęcia :)

breathing methane pisze...

tez mam takeigo gejmboja + zazdroszcze :[

Karolina pisze...

o wiele bardziej wolę takie formy bloga (nieskromnie przyznam że sama takiego mam ;p) o wszystkim co ci się podoba, nie wime po co ograniczać się do miana "szafiarki" czy czegokolwiek. także popieram decyzję i miłego :)

Anonimowy pisze...

hej! czytałam Twojego bloga od pewnego czasu, a w ostatniej notce pisałaś, że schudłaś. sama chcę schudnąć, ale żadne diety do mnie nie przemawiają. czy Ty stosowałaś jakąś?
z góry dziękuję za odpowiedź i trzymam kciuki za nowego bloga!

Sara pisze...

Świetne zdjęcia :) Piękny portret na karuzeli, to z balonikami i jak jesz watę cukrową również mi się bardzo podoba i oczywiście super ciuchy, sukienka urocza!